Pewnie jutro nie będzie czasu ... Dzięki za ten rok, wiem, było różnie. Czy będzie lepiej? Nie sądzę. Czy będzie gorzej? Raczej nie. Normalności życzę. I dystansu. Do siebie, do rzeczywistości, do innych. Jestem zwierzęciem symbolicznym, więc obok końca roku nie potrafię przejść obojętnie, ale tak naprawdę, to bądźmy szczerzy, to śmieszne... Większej ironii sobie życzę.
Panie, Rafale niech się Pan nie martwi, jutro też będzie czas ..., może tylko bardziej aktualny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Słuszna uwaga. Przyjdzie na to czas... Ale tworzenie zmartwień to moja specjalność. Pozdrawiam serdecznie.
Usuń