Żyję.

Oj długa ta przerwa w pisaniu. Sorki, ale okres tak zadziwiająco zajmujący czasowo, że szok. Nadrobię, obiecuję. Sporo w głowie tematów... Jeszcze chwila. Wybaczcie. Jutro boski klub z Madrytu walczy.

Fotel czy fortel?

Powoli wracam do żywych. Dziś choć zarys zagadnień. Rozczarowany jestem propozycjami ministerstwa w sprawie zmian w Karcie Nauczyciela. Kosmetyczne zmiany, system nadal błędny i olbrzymie problemy dla samorządów. Wrócę za czas jakiś do tych kosmetyków. WZU... Temat dużo ciekawszy. Naprawdę temat żyje i wiążę z nim olbrzymie nadzieje. Mamy kilka ciekawych pomysłów, które mogą namieszać bardzo. A ludzi, którzy chcą zmian jest cała masa. Nie boimy się tej odpowiedzialności niesienia sztandaru nadziei. Chyba już ostatniej.
PS. Real prawie w półfinale, dm radzi sobie niesamowicie...
PS1. Oj ciekawe będą te wybory za 1,5 roku, ciekawe.