Wylazłowo mistrzem.

Sołeckie rozgrywki w piłce nożnej w gminie Lubowidz przeszły do historii. Zwyciężyła drużyna Wylazłowa, która w meczu finałowym pokonała Kozilas. Trzecie miejsce zajął zespół Sinogóry I, po pokonaniu drużyny Mleczówki.

Dogrywka.

Wykorzystując przerwę przed dogrywką powiem tylko, że teraz chyba widzimy ile naszej reprezentacji brakuje do najlepszych. A dziś niech wygra lepszy. W każdym pojedynku na takim poziomie (jak w życiu), potrzeba też błysku szczęścia. Trzeba tylko umieć szczęściu pomóc. Może rzuty karne??? Mam radochę bo na boisku łącznie siedmiu graczy realu. Licząc epizod Negredo nawet ośmiu.

Siedem grzechów głównych.

Zazdrość.

Zbliża się koniec.

Przez cały dzień zastanawiam się nad jedną kwesią. Po co mi ta cała polityka, po co te umizgi, dorabianie gęby i cały ten teatr. Przecież zawsze wierzyłem zupełnie w inne rzeczy. Przecież przez długie lata byłem po drugiej stronie. Defekt mózgu???
Postaw się na moim miejscu- walking in my shoes.

Los.

Jutro losowanie naszego EURO. Czuły jestem na tym punkcie, bo to takie moje dziecko. Póki co jestem miło zaskoczony, zgłosiło się bowiem 16 zespołów. W sumie to szok. Jeśli wszyscy dopiszą, to zapowiada się naprawdę święto sportu i okazja do spotkania. Wspólnota to pojęcie, które należy dowartościować.
PS. Od początku zagramy systemem pucharowym, bo inaczej jeden dzień to zbyt mało.

Sąsiad.

Większość ludzi kocha ludzkość. To sąsiada nie mogą znieść.
Czy można w takim razie wierzyć w to, że np. w polityce panują zdrowe zasady?
Na polepszenie humorów i pozostanie w atmosferze euro polecam obejrzenie krótkiego filmiku na wp po wpisaniu- Igor nasz bohater na euro.

solidny kac

Czego zabrakło? Wielu rzeczy.
Smutna ta niedziela.
Mistrzostwa będę oglądał do końca.

Polityka.

Byłem dziś na spotkaniu samorządowców organizowanym przez Pana Starostę i Burmistrza Żuromina.

Piłka jest okrągła.

Piłka zdominowała przestrzeń publiczną.

dm

Enjoy the silence.
Rozkoszuj się ciszą. Uczucia są potężne, słowa trywialne.

SPA

Nie wolno wznosić się za wysoko...
 Leci bocian, spada Ikar...

PS. Dania wygrała ważny mecz. Mam słabość do Kopenhagi.

Po konkursach.

Konkurs na dyrektora Zespołu Szkół w Zieluniu wygrała Pani Marzena Kąpińska. Ośmiu członków komisji jednogłośnie stwierdziło, że to właśnie ta osoba spełniła wszystkie kryteria, aby pokierować tą placówką. Przypominam, że w skład komisji wchodzili przedstawiciele organu prowadzącego, kuratorium oświaty, rady pedagogicznej, rady rodziców, związków zawodowych. Nowym dyrektorem Szkoły Podstawowej w Sinogórze została Pani Małgorzata Potorska. W tym przypadku dziewięciu członków komisji jednogłośnie poparło nową panią dyrektor. Kontrkandydat pani Potorskiej nie stawił się na rozmowę. Gratuluję i życzę samych sukcesów.

Zbyt dużo...

Jutro rozstrzygnięcie konkursów. Znów będą zadziwiające komentarze, złośliwości, bzdurne argumenty. Jak uszczęśliwić wszystkich? Nie potrafię. A wybierać trzeba- albo, albo. Mechanizm jest prosty, nie istnieje trzecia droga.
Komu moja twarz ubrana w barwy świateł?
Chyba zbyt dużo emocji w tych wpisach, muszę nieco ukryć twarz.

Padnięty.

Jestem padnięty, ale jestem. Wróciłem właśnie z pracy przy nagłośnieniu imprezy plenerowej, która odbyła się za Ciechanowem. Wyobraźcie sobie, że tym też trochę się zajmuję i chyba dlatego festyn rok temu mógł się udać w pełni. Dzisiejsza impreza miała charakter religijny i dobrze, bo w ten sposób niedziela mogła być niedzielą. Przy okazji spotkałem byłego wikarego naszej parafii, księdza Jerzego. Taka rozmowa po latach. Wśród wykonawców była niewidoma Patrycja, której głos nadal słyszę. Powinna kiedyś wystąpić w Lubowidzu...

Okruszek. Kult.

Nasz okruszek został księżniczką. Dzięki wszystkim, którzy pomogli. Bardzo dzięki. Ej, ona jest podobna do mnie. Idę świętować... Jestem dumny. Krew z mojej krwi, kość z mojej kości.
PS. Kult śpiewa. Anitka, śpiewa i świętuje też.