26 sierpnia 2014

www kż

Cuda, cuda, cuda. Mówienie o mocy sprawczej jaką posiada mój blog to chyba tylko mała przesada. Dosłownie wczoraj opublikowałem zdjęcia ulicy Krótkiej w Lubowidzu, a dziś maszyny zaczęły prace remontowe. Samorządowcy nie widzieli przez tyle miesięcy, aż zobaczyli. Może nie było środków? Teraz się znalazły. Z tym, że chyba również po to przewodniczący co miesiąc bierze 1200 a wójt 10 750 złotych, by jednak nie czekać na takie podpowiedzi. Dla mieszkańców oczywiście liczy się to, że w końcu te zaniedbania będą zlikwidowane. Niemniej mam nadzieję, że lokalna prasa, która zainteresowała się faktem sprawczej mocy bloga pójdzie za ciosem i pokaże zdjęcia cegły z Płociczna, kamienia wokół urzędu (ta "inwestycja" pewnie nie doczeka się w trzecim sezonie dokończenia bo nie opłaca się wyborczo) i ulicy Krótkiej. Podobnych miejsc jest jeszcze sporo. A w nich widać prawdziwe oblicze tej kadencji i nieco blednie oficjalna wersja...

25 sierpnia 2014

oświadczenia

Oświadczam, że ... za całość finansowania wynagrodzeń pracowników urzędu i kadry kierowniczej w jednostkach organizacyjnych odpowiada wójt, zatem wszelkie podwyżki to jego zasługa. Mając to na uwadze, nie będę analizował poszczególnych oświadczeń, choć sporo w nich ciekawych wątków. Każdy może otworzyć BIP i chwilę pomyśleć. Nasz włodarz natomiast zarobił  w 2013 ponad 129 tysięcy złotych, a więc średnio miesięcznie (bo 13 też przecież wpływa na konto) daje to kwotę 10 750 złotych . Czy to dużo? Pytanie raczej retoryczne. Mogę tylko dodać, że za takie pieniądze należy oczekiwać strategicznych posunięć, które zmienią realnie tę gminę, a nie kwiatków i odmalowanych elewacji. Oj, ciekawy zakup działki się też pojawił...
ps. Pojawił się też komentarz dotyczący ulicy Krótkiej- spełniam poniżej życzenie. Co, do komentarzy, które dotykają konkretnych zarzutów, to bez przedstawienia dowodów nie mogę ich umieszczać.








21 sierpnia 2014

mamy czas, mamy czas...

Może warto dosadnie wyjaśnić powód powstania kącika "sukcesy 2014". Pokazując konkretne przykłady chcę wskazać cechy, które charakteryzują model zarządzania. I tak:
1. Absurdalność decyzji (boisko).
2. Pozoranctwo (świetlica).
3. Marnotrawstwo (ogrodzenie).
Dojechaliśmy dziś do kolejnej cechy. Brak konsekwencji w działaniu (albo kompletnie nieprzemyślane działanie). Poniżej przedstawiam "inwestycję", która jest realizowana TRZECI ROK, czyli od 2012 roku. Jaki zarządca - gospodarz planuje w taki sposób działania? O czym to świadczy?
Ps. Do poniedziałku mały urlop, więc mały oddech i .............
kolejne "wizualizacje", a może analiza oświadczeń majątkowych?????????




19 sierpnia 2014

www 4 + s 2014;

Podobno moja interwencja znów przyniosła przepiękny skutek i bramka w Płocicznie została przetransportowana na właściwe miejsce, tzn. po prostu na boisko, więc może jeszcze coś się uda zmienić dla tej miejscowości. Postanowiłem zatem dziś połączyć kącik "wtorkowe wpadki- wypadki" i kącik "sukcesy 2014" i uzupełnić (również wizualnie) przedstawioną tezę w artykule, że obecna władza zajęła się tylko małymi inwestycjami i raczej kwestią estetyki. Poniżej zatem przedstawiam "owoc" tejże dbałości o estetykę. Oto ogrodzenie działki gminnej w Płocicznie. To ubiegłoroczny owoc, bardzo świeży można rzec. Ciekaw jestem jaki to "gatunek" cegły i jakie koszty zostały poniesione. Pytanie również o to, co z tym bardzo estetycznym przedsięwzięciem dalej??? Kto wyrzucił w ten sposób pieniądze?







17 sierpnia 2014

zostawił murowaną...

Jesteśmy w kolejnej miejscowości. I mamy kolejny sukces... Zrobiłem kilka kroków więcej niż dziennikarz lokalnej prasy i oto co mogłem zobaczyć. Mam kilka koncepcji co, do powodów wystąpienia tej sytuacji. Nie będę jednak tym razem wyjątkowo złośliwy. Miejscowość Jasiony i kilka pobliskich mam nadzieję, że też doczekają się normalności. Ciekawe co kryje się obecnie za progiem tej inwestycji...






15 sierpnia 2014

alternatywy 444

Otwieram uroczyście mój nowy kącik. Nazwę go "SUKCESY 2014". Na początek jeden z wielu hitów. Zdjęcia pochodzą z dnia dzisiejszego, więc może do wyborów coś się jeszcze zmieni. Poniższy hit opatrzę dwoma pytaniami.
1. Czy mamy kolejny przykład nowatorskiego rozwiązania, a więc nową dyscyplinę sportu?
2. Co było pierwsze: bramka czy ogrodzenie?
A tak zupełnie na poważnie to mam nadzieję, że mieszkańcy Płociczna doczekają się normalności...Ależ ta bramka zazdrości drugiej, że ta znalazła się na boisku...





12 sierpnia 2014

www. 3

Zdań kilka o dzieleniu ludzi. W sensie podstawowym chodzi o wyznaczenie podziału między tych, którzy są "moi" i tych, którzy "moimi" nie są, czyli są obcy, a jeśli tak, to pewnie niepotrzebni... W sensie jednak nie tak oczywistym dzielenie powinno nazywać się raczej "skłóceniem", "poróżnieniem". Chodzi o to, że dana osoba wypowiada różne, często zupełnie sprzeczne sądy wobec tej samej sprawy, wobec różnych osób. Dopóki rozmówcy nie skonfrontują tych sprzecznych wypowiedzi, to nie zdają sobie nawet sprawy z tego, że chodziło również o to by ich skłócić, a samemu pokazać się jako "ten dobry". W ten sposób coraz większa liczba osób, a nawet wręcz środowisk, kłóci się ze sobą, nie może na siebie patrzeć. Tego bardzo groźnego w skutkach społecznych zjawiska nie mogę zaakceptować i na pewno będę do tego wątku wracał.

ps. nie pierwszy raz okazuje się, że moje słowa działają cudownie pobudzająco na niektórych; jedno pytanie w komentarzach i .... oświadczenia majątkowe radnych za 2013 zostały umieszczone na bip urzędu; drogi włodarzu, czekamy na pozostałe...

9 sierpnia 2014

minęła studniówka:)

Stało się. Wczoraj mieliśmy studniówkę, a jak wiemy to ostatnia duża impreza przed egzaminem. Egzamin wyborczy już za 99 dni. Teraz czas będzie płatał figle. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na pokład, jest sporo do zrobienia i powiedzenia. I przede wszystkim do zmiany... Wczoraj na sesji znów w zachowaniu i słowach wielu było widać bojaźń i chwytanie się brzytwy. Ruszamy na jedną z ostatnich prostych, trudną i wyboistą ale z nadzieją na sukces i "wyzwolenie". Każdy rodzaj pomocy bardzo bardzo mile widziany.

7 sierpnia 2014

cierpliwości...

8 dni zostało do kolejnego wyjazdu na Narodowy. Tym razem z synem na mecz REALU MADRYT. Koszulki już czekają. Stąd moje wspomnienie ostatniej wizyty na Narodowym. To już ponad rok od koncertu DM. Dlatego dziś przypomnę wam wielką i milą niespodziankę z pewnego wieczoru... KK jest ok bardzo.

5 sierpnia 2014

www. 2

Gminny Ośrodek Kultury. A raczej wirtualny, choć obiecywany i potrzebny twór. Rada Gminy powołała GOK uchwałą z dnia 29 marca 2011. Wykonanie uchwały powierzyła wójtowi, określiła siedzibę i wyznaczyła termin podjęcia działalności na dzień 29.04.2011. W tej sprawie, jak w soczewce widać brak strategii, brak konsekwencji w działaniu, porzucenie obietnic wyborczych i oczywiście lekceważący stosunek wobec Rady. GOK bowiem nigdy nie zaczął istnieć realnie. W dniu 7 marca 2013 ta sama Rada powołała (jak się do tej pory okazuje, znów tylko wirtualnie) Gminne Centrum Kultury. Ta instytucja miała powstać z połączenia istniejącej realnie Gminnej Biblioteki i nieistniejącego realnie GOK-u. To połączenie miało ostatecznie dokonać się 10.09.2013. Tę uchwałę radni oczywiście do wykonania też powierzyli wójtowi. Wójt na jednej z sesji wiosennych twierdził, że czekał długo na decyzje odpowiednich instytucji kultury by dokonać tego połączenia i w końcu je uzyskał... Mamy początek sierpnia. GOK nie istnieje, GCK też nie istnieje. Nie ma pieniędzy? Na wiele innych rzeczy są. Takie rzeczy tylko w LU. Tak bardzo żałuję, że nie jestem radnym...

1 sierpnia 2014

alone

Pamiętacie Abrahama? Wśród wielu wątków, które pojawiają się w tej opowieści, jest kilka "ciężkostrawnych". Jeden z nich to wątek samotności. I nie chodzi tu już o to nawet, że nikt za Abrahama jego drogi nie pokona i nikt nie jest w stanie mu pomóc. Chodzi o to, że rycerz wiary, jakim jest Abraham, nie może nikomu nawet wspomnieć o swoim losie. Nikt bowiem nie zniósłby takiej mowy. To bowiem totalnie wyjątkowy język. Abraham jest samotny w najgłębszym sensie tego słowa. Przecież ma tyle do powiedzenia, tak wielką obietnicę. A świat wokół kręci się dalej. Nie czeka, nie jest w stanie wsłuchać się w ruchy rycerza. Ale rycerz w codziennym wysiłku nie może o to dbać, on wierzy. Wierzy, że dla Boga wszystko jest możliwe. Spróbujecie to sobie wyobrazić????