Choć media nazwały już go nie do końca precyzyjnie 14-tką (bo kwoty są jednak mniejsze i różne dla różnych nauczycieli, włącznie z nie wypłaceniem go w ogóle), to jest on faktycznie zmorą dla samorządów.
Co prawda udało nam się za 2011 zmniejszyć jego wysokość w porównaniu do 2010 o 7 tys. złotych, to i tak kwota 28 tys. do wypłaty jest znaczącym obciążeniem. Najgorsze jest jednak to, że przepisy mogą działać kompletnie demotywująco na nauczycieli. Przecież osoba, która np. gorzej pracuje i nie dostaje np. dodatku motywacyjnego, nie jest wychowawcą itp., nie musi się zbytnio martwić, bo wyrównanie dostanie, a osoba, która się wyróżnia, dostała np. nagrodę, dodatek motywacyjny, z tej perspektywy niepotrzebnie się stara, bo wyrównania nie otrzyma, gdyż grupa nauczycieli z danego stopnia awansu przekroczyła wyznaczony próg wynagrodzenia. Ponownie słowo absurd ma niestety zastosowanie. A nasze zadanie wydaje się beznadziejnie trudne. I wcale mnie nie pociesza fakt, że to ogólnopolski problem. Jak widać jednak powoli odnajdujemy rozwiązania. Tak technicznie dziś.
Mądrze napisane i sama prawda. Ci co się starają mają zawsze pod górkę dzięki tzw. leniom.
OdpowiedzUsuńNie zawsze jest to prawdą, że wyrównanie dostają lenie.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że ta uwaga jest skierowana do pierwszego kometarza. Mi bowiem chodziło przede wszystkim o ten aspekt demotywujący i ten wątek sztucznego zrównania. Oczywiście pełno jest przypadków, w których osoba pracowita np. nie ma godzin nadliczbowych i nie jest wychowawcą, a wszystko wykonuje sumiennie i na nieszczęście akurat jest w grupie awansu, która osiągnęła średnią, więc wyrównania nie dostanie. Ale możee być też dokładnie odwrotnie. Ten system tworzy kuriozalne sytuacje.
UsuńZgadzam się z Panem i dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Usuńa ja sie nie zgadzam, sam Pan pracował jako nauczyciel, a dziś określa Pan swoich kolegów leniami, mówi o zachowaniach demotywujących bo dostana tzw. 14 -stki. A może wyjaśni Pan dlaczego należy wypłacać te pieniądze? Pracuje w dużo biedniejszej gminie i nam nie płaca "14" , bo przez 12 m-cy nikt nam pensji nie zaniża, a wy jak zaniżacie to później płaćcie. A ta oświato to tyle kosztuje - pewnie, że kosztuje, ale żeby zarobić przyzwoite pieniądze to trzeba odczekać parę ładnych lat by być nauczycielem dyplomowanym, a ciekawe czy 2 wójtów to nie jest koszt i tez trzeba im 13-stki wypłacić - n0 ale sorry o sobie nie będzięmy mówić. Wójta Krzysia trzeba było zmotywować i mu podwyżkę walnąć, bo mu widocznie motywacja spadała.
OdpowiedzUsuńOj, chyba trochę ktoś tu mija się z prawdą. Nikogo nie nazwałem leniem. Nie mówiłem o zachowaniach demotywujących, tylko o błędnym systemie, który działa demotywująco. W jaki sposób ja mogę zaniżyć pensję? Chętnie się dowiem, to może zrobię z tego użytek. Wycieczka do mojego stanowiska- potrafię zarobić na nie i to ciągle udawadniam. Oczywiście, że urzędnicy dostają 13 pensję, ale nauczyciele także i plus ten dodatek. Złośliwości wobec Wójta, proszę wybaczyć, ale nie mam ochoty komentować. Pozdrawiam.
UsuńA ja to tak mysle ze chcecie zamknac jakas szkole ze tak Pan najechal na ta tych zdemotywowanych nauczycieli.
OdpowiedzUsuńApeluję o czytanie ze zrozumieniem. Najechałem na chory system, a nie na nauczycieli. Robimy wszystko by utrzymać istniejącą sieć szkół, wbrew ekonomii i marzeniom naszych przeciwników. Obecnie absolutnie nie mamy zamiaru zamykać żadnej ze szkół.
Usuń