2 lutego 2012

Dodatek uzupełniający dla nauczycieli.

   Choć media nazwały już go nie do końca precyzyjnie 14-tką (bo kwoty są jednak mniejsze i różne dla różnych nauczycieli, włącznie z nie wypłaceniem go w ogóle), to jest on faktycznie zmorą dla samorządów.
   Co prawda udało nam się za 2011 zmniejszyć jego wysokość w porównaniu do 2010 o 7 tys. złotych, to i tak kwota 28 tys. do wypłaty jest znaczącym obciążeniem. Najgorsze jest jednak to, że przepisy mogą działać kompletnie demotywująco na nauczycieli. Przecież osoba, która np. gorzej pracuje i nie dostaje np. dodatku motywacyjnego, nie jest wychowawcą itp., nie musi się zbytnio martwić, bo wyrównanie dostanie, a osoba, która się wyróżnia, dostała np. nagrodę, dodatek motywacyjny, z tej perspektywy niepotrzebnie się stara, bo wyrównania nie otrzyma, gdyż grupa nauczycieli z danego stopnia awansu przekroczyła wyznaczony próg wynagrodzenia. Ponownie słowo absurd ma niestety zastosowanie. A nasze zadanie wydaje się beznadziejnie trudne. I wcale mnie nie pociesza fakt, że to ogólnopolski problem. Jak widać jednak powoli odnajdujemy rozwiązania. Tak technicznie dziś.

8 komentarzy:

  1. Anonimowy2/2/12 20:08

    Mądrze napisane i sama prawda. Ci co się starają mają zawsze pod górkę dzięki tzw. leniom.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy2/2/12 22:28

    Nie zawsze jest to prawdą, że wyrównanie dostają lenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, że ta uwaga jest skierowana do pierwszego kometarza. Mi bowiem chodziło przede wszystkim o ten aspekt demotywujący i ten wątek sztucznego zrównania. Oczywiście pełno jest przypadków, w których osoba pracowita np. nie ma godzin nadliczbowych i nie jest wychowawcą, a wszystko wykonuje sumiennie i na nieszczęście akurat jest w grupie awansu, która osiągnęła średnią, więc wyrównania nie dostanie. Ale możee być też dokładnie odwrotnie. Ten system tworzy kuriozalne sytuacje.

      Usuń
    2. Anonimowy2/2/12 23:02

      Zgadzam się z Panem i dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

      Usuń
  3. Anonimowy3/2/12 23:12

    a ja sie nie zgadzam, sam Pan pracował jako nauczyciel, a dziś określa Pan swoich kolegów leniami, mówi o zachowaniach demotywujących bo dostana tzw. 14 -stki. A może wyjaśni Pan dlaczego należy wypłacać te pieniądze? Pracuje w dużo biedniejszej gminie i nam nie płaca "14" , bo przez 12 m-cy nikt nam pensji nie zaniża, a wy jak zaniżacie to później płaćcie. A ta oświato to tyle kosztuje - pewnie, że kosztuje, ale żeby zarobić przyzwoite pieniądze to trzeba odczekać parę ładnych lat by być nauczycielem dyplomowanym, a ciekawe czy 2 wójtów to nie jest koszt i tez trzeba im 13-stki wypłacić - n0 ale sorry o sobie nie będzięmy mówić. Wójta Krzysia trzeba było zmotywować i mu podwyżkę walnąć, bo mu widocznie motywacja spadała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, chyba trochę ktoś tu mija się z prawdą. Nikogo nie nazwałem leniem. Nie mówiłem o zachowaniach demotywujących, tylko o błędnym systemie, który działa demotywująco. W jaki sposób ja mogę zaniżyć pensję? Chętnie się dowiem, to może zrobię z tego użytek. Wycieczka do mojego stanowiska- potrafię zarobić na nie i to ciągle udawadniam. Oczywiście, że urzędnicy dostają 13 pensję, ale nauczyciele także i plus ten dodatek. Złośliwości wobec Wójta, proszę wybaczyć, ale nie mam ochoty komentować. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Anonimowy4/2/12 18:23

    A ja to tak mysle ze chcecie zamknac jakas szkole ze tak Pan najechal na ta tych zdemotywowanych nauczycieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Apeluję o czytanie ze zrozumieniem. Najechałem na chory system, a nie na nauczycieli. Robimy wszystko by utrzymać istniejącą sieć szkół, wbrew ekonomii i marzeniom naszych przeciwników. Obecnie absolutnie nie mamy zamiaru zamykać żadnej ze szkół.

      Usuń