Oj, co to był za dzień. Bardzo, bardzo ciężki. Nie pytajcie dlaczego. Końcówka jednak wygląda na szczęśliwą. A jutro? Cóż, po tylu latach w końcu ruszamy w góry. Dzieci zobaczą to, do czego bardzo tęskniłem. A dla jeszcze subtelniejszego odczuwania perełka muzyczna...
Udanego urlopu życzę, piotr z. !!!
OdpowiedzUsuńBył udany. Oj, Piotruś ile to lat temu odbył się nasz wspólny wyjazd... Też bardzo udany !!!
Usuń