2 maja 2015
granice zostały przekroczone;
Jak się domyślacie, sytuacja Żuromina nie jest mi obca i obojętna. Miałem zamiar nie zabierać głosu w tej sprawie, ale myślę, że dotarliśmy do takiego momentu, że jednak powinienem coś powiedzieć. Zatem mówię. Interesuję się polityką i jestem w niej obecny już kilka ładnych lat. Rozumiem pewne mechanizmy, rozumiem uwarunkowania, możliwości ataku i obrony, rozżalenie, ambicje, słabości, itd.. Sądzę jednak, że istnieją pewne granice walki. Otóż drugie głosowanie w sprawie Skarbnika unaoczniło prosty wniosek. Od samego początku tej kadencji chodzi o zniszczenie pani Burmistrz. Chce się to zrobić jak najszybciej i przy pierwszej byle jakiej okazji. Nie chodzi tu o kandydata na Skarbnika, nie chodzi o pracę urzędu, nie chodzi o funkcjonowanie gminy, nie chodzi o ludzi tu mieszkających. Chodzi o próbę zniszczenia pozycji pani Burmistrz. Jako polityk dziwię się, że tak doświadczeni działacze robią to w 4 miesiące po wyborach, w roku wyborów parlamentarnych i przy okazji takiego głosowania. Ten moment bowiem właśnie podkreśla prawdziwe intencje tych działań. Wygląda to naprawdę fatalnie drodzy działacze...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nic dodać nic ujac! Rada zapowiadała zaraz po wygranej Pani Burmistrz ze nie bedzie współpracowała i wiernie się tego planu trzyma... Zapominają panowie tylko o tym, że swoim zachowaniem skutecznie zniechęcili i zawiedli swoich wyborców! Rada jest po to by reprezentować interesy wyborców a nie by załatwiać prywate byłego burmistrza..."armia niska" Pani Burmistrz ma rację że nie pozwala grzebać w gminnym portwelu ludziom poprzedniego Burmistrza ...Chyba nikt z nas na jej miejscu nie pozwoliłby na to! Moim zdaniem rada nadaje się do wymiany, ponieważ nie reprezentuje interesów mieszkancow a jedynie jawnie załatwia swoje zawistne plany...
OdpowiedzUsuńPolityka jest bezwzględna. To fakt. I ten fakt objawił się w Żurominie z pełną mocą. Mnie jednak interesuje przede wszystkim błąd strategiczny Rady, a więc wybór momentu ataku i sprawa, której atak dotyczy. Tak, jak bowiem już napisałem ten moment i forma pokazuje jednoznacznie cel działania Rady. Jestem szczerze zdziwiony tym błędem. Mam oczywiście pewien trop dotyczący genezy tego błędu.
Usuń