Dziś śmierć po raz kolejny dała mi życiową lekcję. Znów niestety kwiecień okazał się dla naszej rodziny miesiącem bólu. Żadne słowa nie oddadzą tego, co się stało. Pozostaje milczenie i pamięć. Pamięć o osobie totalnie wyjątkowej, totalnie walczącej i totalnie życzliwej. Jakby ktoś wyrwał mi kawał serca. Śpij spokojnie babciu. Ukochana babciu śpij. Już wszystko dobrze...
Współczuję...
OdpowiedzUsuń