26 lutego 2015

żeby wszyscy byli szczęśliwi :)

Wiele osób pytało mnie już, dlaczego unikam tematów gminnych. Dlaczego nie odnoszę się do kontrowersyjnych decyzji, nie "patrzę na ręce", nie ukazuję absurdów. Czy się wycofałem zupełnie? Czy obraziłem się? Czy porzuciłem myśli o naszej gminie? Otóż, nic z tym rzeczy. Szanuję ocenę wyborców po prostu. Wyborcy ocenili inaczej rzeczywistość niż ja. W demokracji jednak to większość ma rację i tyle. Mówiąc dosadnie- jeśli ludziom w tych okolicznościach jest dobrze, to mi tym bardziej. Co nie znaczy, że nie obserwuję, nie analizuję... A tak w ogóle- nie samą polityką żyje człowiek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz