4 czerwca 2014

... to się nam narobiło...

Wiele dziś padło słów o wolności. Mamy co świętować, choć niestety nie wszystko w tych mijających 25 latach działało dobrze. Jestem dumny z tego, że posiadam jakiś gen, który wyczula mnie na przejawy odbierania mi wolności obywatelskiej.... W sensie głębszym niestety wolność jako wartość aksjologiczna pełna jest paradoksów. Nie chodzi mi tylko o choćby odróżnienie wolności wyboru od wolności od przymusu. I również nie o to, co w naszych warunkach ks. Tischner nazywał "nieszczęsnym darem wolności", czy też szerzej J.P.Sartre - "skazaniem na wolność". Mam tu raczej na uwadze swoiste platońskie wyobrażenie idei wolności, a więc wartości, do której nieustannie możemy tylko dążyć. Ale dziś świętujmy.

2 komentarze:

  1. Anonimowy4/6/14 19:32

    Ludność składa się z dziwnych istot. Połowa potępia to, co sama czyni, druga połowa czyni to, co sama potępia. Pozostali zawsze mówią i postępują jak należy.

    Mankind are very odd creatures: one half censure what they practice, the other half practice what they censure; the rest always say and do as they ought.

    Benjamin Franklin

    OdpowiedzUsuń
  2. 4 czerwca 89 - wspaniała sprawa! A wolność jest naturalnym darem. Warto o nią walczyć.

    OdpowiedzUsuń