Dzisiejsza ewangelia mówiąca o dwóch najważniejszych przykazaniach przypomniała mi pogląd, który posiadam od dawna, a o którym zdarza mi się zapominać. Otóż język którym mówi do nas stwórca ma naprawdę niewiele wspólnego z językiem, którym zazwyczaj my się posługujemy. Czyli, np. nasze pojęcie sprawiedliwości ma się nijak do jego. Podobnie jest z innymi pojęciami. Niektóre rozstrzygnięcia są wręcz absurdalne. Absolutna paradoksalność. Dlatego tak ważny jest indywidualny kontakt. Odkrycie tej jedynej relacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz