Jeśli potraktujemy wybory uzupełniające symbolicznie, a tak należy, to pokonanie wspólnego kandydata duetu D and J w takim stylu przez kandydata nowego wójta jest porażające. Przecież stało się to w okręgu do tej pory zdominowanym przez sojusz psl i sld. Poza tym wymiary tego zwycięstwa są naprawdę imponujące. Jednym zdaniem- rządy wójta odbierane są bardzo pozytywnie a jego kandydat budzi zaufanie. Gratuluję właściwego wyboru.
Gratulacje dla wygranych. Przegranym pozostaje życzyć wytrwałości.
OdpowiedzUsuńTo przecież nokaut...Zawodnik jest liczony... Jesteśmy ok cyfry 8.
UsuńCo to był za "kandydat" nie myślę, że przegrał SLD czy PSL przegrał człowiek.
UsuńW samorządzie powinno być jak najmniej polityki. Niestety póki co jest inaczej. Na dodatek zbyt dużo w tym wszystkim złych emocji. Z drugiej strony trzeba powiedzieć, że mała czy duża polityka to gra zespołowa, trzeba zatem dobrze przypatrzeć się swemu otoczeniu by później nie być zdziwionym i niekiedy zbiorowo niesprawiedliwie potraktowanym.
Usuńgratuluję i życzę owocnej pracy...
OdpowiedzUsuńz jednej strony bokser, z innej romantyk, bardzo uniwersalnie, myślę, że warto jednak mieć trochę pokory, łaska wyborców na pstrym koniu jeżdzi.
OdpowiedzUsuńMyślę, że na kilku dyscyplinach trochę się znam, na boksie raczej słabo a już na pewno nigdy nie uprawiałem. Romantyk ze mnie żaden, raczej pesymista z domieszką melancholii. Ci co znają mnie bliżej wiedzą, że wbrew pozorom pokory mi nie brakuje. A szczególnie w perspektywie wyborczej, bo wiem doskonale, że decyzje wyborców to niezbadany wyrok.
Usuń