Choć to nie dystans 42 195 m, to i tak spory wysiłek. Przez dwa dni przeprowadziliśmy 10 egzaminów dla nauczycieli ubiegających się o awans na stopień nauczyciela mianowanego.
Oczywiście sam egzamin to ukoronowanie kilku dni pracy nad dokumentami: analizą formalną, wyznaczeniem członków komisji (największy problem z ekspertami), przygotowanie wszelkich druków. Jestem jednak zadowolony, gdyż wszystko przebiegło sprawnie i kompletnie bez żadnych wpadek. Najważniejsze jest to, że nasi nauczyciele zaprezentowali się naprawdę dobrze i w pełni wszyscy zasłużyli na tenże awans. Gratulacje.
PS. Chyba muszę wrócić do tematów politycznych...
tak trzeba wrócić natychmiast, a co kierowanie oświatą już się znudziło????
OdpowiedzUsuńNie, nie chodzi o to, że się znudziło, choć to w sumie nie jest kierowanie a raczej obsługa finansowo administracyjna. Chodzi o to, że dawno nic nie mówiłem politycznie, nie komentowałem wydarzeń politycznych, np. tej swoistej koalicji, która oczywiście nie jest zaskoczeniem, w wyborach uzupełniających. Ale przede wszystkim wydarzenia powiatowe, a raczej brak dyskusji na ważne powiatowo tematy.
UsuńKrytykowano poprzednia władzę za zatrudnianie rodziny w Gminie , Ośrodku pomocy, a szczególnie w Szkołach. A teraz potwierdza się fakt że były to słowa użyte tylko w kampanii wyborczej, a w rzeczywistości fakty są inne a mianowicie:
OdpowiedzUsuńw szkole w Syberii zatrudniono jako nauczyciela - osobę z rodziny b. Pani Dyrektor.
jak to się ma do głoszonych haseł wyborczych???
jak to Pan wytłumaczy bo to jest przecież Pana podwórko Proszę nie myśleć że satysfakcjonującą odpowiedzią będzie stwierdzenie ,, nic Mi nie wiadomo w tej sprawie"
Jeśli obecna pani dyrektor zatrudnia kogoś z rodziny byłej pani dyrektor, z którą rywalizowała w konkursie, to chyba świadczy o jej obiektywności. Przypominam jednocześnie, że zatrudnianie w placówkach oświatowych, to nie moje kompetencje.
Usuń