Mówiąc o trzeżwości mam na myśli przepisywanie słów do ramki, (udowodnij że nie jesteś automatem).Duże witryny takie jak gmail stosują go do odciążenia serwera pzy okazji świąt, dlatego jest nazywany testem na trzeżwość - młodsi użytkownicy mogą otym nie wiedzieć. Skoro Pan z tego powodu mnie straszy, to mam się czego bać. To pan z roli wyborców jest na szcycie tej władzy... Pozdrawiam
Życie jest po to, żeby je przeżyć, a nie przewegetować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czy aby nie marnuje się Pan na tym stołku. Ten blog działa ludziom na nerwy, niech go pan sobie www-yłączy. I jeszcze ten test na trzeźwość...
OdpowiedzUsuńProszę zatem zbędnie się nie denerwować, bo to szkodzi... A mówiąc o trzeźwości, to radzę uważać, bo pomówienia mogą kosztować.
UsuńMówiąc o trzeżwości mam na myśli przepisywanie słów do ramki, (udowodnij że nie jesteś automatem).Duże witryny takie jak gmail stosują go do odciążenia serwera pzy okazji świąt, dlatego jest nazywany testem na trzeżwość - młodsi użytkownicy mogą otym nie wiedzieć. Skoro Pan z tego powodu mnie straszy, to mam się czego bać. To pan z roli wyborców jest na szcycie tej władzy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No to sorki, nie jestem znawcą nowych technologii. Nikogo nie chcę straszyć absolutnie. Kiedyś już coś pisałem o szczycie...Pozdrawiam.
Usuń