Gdy dowiedziałem się, że kulminacyjny wieczór Dni Powiatu będzie jednocześnie wieczorem podczas, którego reprezentacja Polski grać będzie trzeci mecz na Euro, pomyślałem, że to albo żart albo pomyłka.
Wygląda jednak na to, że to smutna prawda. Rozumiem, że ktoś może nie lubić piłki nożnej , ale sądziłem, że Dni Powiatu jak każda duża impreza, są organizowane dla wszystkich mieszkańców, dla kibiców też. Powiem inaczej. Gdy ustalałem datę rozgrywek sołeckich w piłce nożnej właśnie (imprezy ok. 20 razy mniejszej), to zaczynałem dyskusję od ustalenia jaka data nie będzie kolidować z mistrzostwami. Wybrałem 30 czerwca, a więc dzień, w którym nie ma żadnego meczu, a wręcz wszyscy kibice oczekują na finał, który odbędzie się 1 lipca i emocje będą sięgać zenitu. Cóż, organizatorom w Żurominie chyba czegoś zabrakło. Jak to nazwać? Będę delikatny- może to brak wyobraźni.
A może będzie WIELKI TELEBIM i będzie z jednej strony koncert a z drugiej mecz na żywo ????????? niezbadane są zamysły Wielkiego Wodza!
OdpowiedzUsuńJest jeszcze kilka innych kombinacji, ale nie chcę być złośliwy. Ta wielkość bowiem mnie poraża.
UsuńPanie Rafale
OdpowiedzUsuńSzkoda, że lubi Pan wiedzieć wszystko najlepiej.
Może to chwilami tak wygląda, że jestem zarozumiały i pewnie trochę niestety jestem ale proszę o obiektywizm.
UsuńA Pana stać na obiektywizm ???
OdpowiedzUsuńZ pewnością zbyt rzadko.
Usuń