Ojciec noworodka przychodzi do urzędu , aby odebrać numer pesel dla swojego dziecka. Jest szczęśliwy, dumny, nieco zniecierpliwiony. Pracownik urzędu dopełnia formalności, ale to nie wszystko. Wręcza malutki upominek.
Wyraz wsparcia, ale przede wszystkim radości. Ukazanie ludzkiej twarzy urzędu. Ten upominek to śpioszki z ważnym napisem- WITAMY W GMINIE LUBOWIDZ. Bo jesteśmy wspólnotą, mimo różnic, mimo wszelkich nieporozumień. Bo warto tu mieszkać, bo to nasz wspólny dom. Otóż od najbliższego poniedziałku taka dokładnie sytuacja będzie miała miejsce w naszym urzędzie (dla dzieci urodzonych w 2012 roku- pierwszy upominek dla Magdy i Krzyśka Chościńskich). Dzięki serdeczne za pomysł dla Joli Kowalczyk (obecnie Borowskiej). Dobre pomysły i podpowiedzi zawsze w cenie.
Sympatyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńJuż na "WITAMY W GMINIE LUBOWIDZ" się popłakałam...
OdpowiedzUsuńja też Jola :)
UsuńPani Jolu bez wazeliny proszę? - Stefan
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł.
OdpowiedzUsuńNie każda pochwała jest wazeliną. Nie każda krytyka fałszem.
OdpowiedzUsuńChyba dla dziecka Magdy i Krzysztofa. a nie lepiej by było wpisać tylko imię dziecka nie wskazując rodziców, chcial sie Pan podlizac czy co?
OdpowiedzUsuńTak, diabeł tkwi w szczegółach. Ale to chyba naprawdę mały szczególik. Poza tym Krzysztof to mój znajomy, więc z pewnością nie chodziło o podlizywanie. Raczej o to, że wspomniał, że jego dziecko jest najprawdopodobniej pierwszym w tym roku urodzonym w całym powiecie. Chciałem podkreślić to dokonanie. Wazelina nie jest w moim stylu.
UsuńRafale, a czy w następnych latach też będą takie śpiochy rozdawane? Bo może za rok czy dwa rodzinka się jeszcze powiększy... Fajny pomysł. Popieram
OdpowiedzUsuńMyślę, że pomysł jest na tyle trafiony i sympatyczny, że musi być kontynuowany w następnych latach. Może ewentualnie wymyślimy jeszcze ciekawszy motyw. Pozdrawiam.
Usuń