9 września 2018

trudne czasy;

Wiem, że moja ostatnia deklaracja zdziwiła wielu. Jednych ucieszyła, drugich zasmuciła, a jeszcze innych po prostu zdziwiła. Wiem, że sporo emocji wywołała. Kiedyś pewnie nadejdzie dzień, gdy będzie można kumulować emocje w tematach prawdziwie twórczych. Tak czy owak mogę powiedzieć, że w polityce sensowne traktowanie czasu ma wielką moc. Dziś trzeba walczyć przeciwko Pisowi i ludziom myślącym po pisowsku by w ogóle móc jeszcze wierzyć, że może być normalnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz