4 lipca 2017

Czy wchodzę drugi raz do tej samej rzeki? nie.... Rzeka absolutnie już nie ta sama. Poza tym wchodzący też już nie ten sam. Przyjmuję obecnie pozycję publicysty- obserwatora. Bardziej spraw krajowych niż lokalnych. Może trochę kwestii egzystencjalnych, ale bez emocjonalnych odniesień... Zapraszam, mój Czytelniku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz