Rafał Woźnowski
... między czernią a bielą...
6 kwietnia 2016
violator;
Dziś maksymalnie klasycznie. Choć odkrywane zawsze na nowo. Z mojej ukochanej płyty violator... Genialny utwór. Oczyszczający.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz