Doczekałem się. "Mały Książę" wchodzi na ekrany. Jestem wielkim wyznawcą tej opowieści. Tam prawie każde zdanie jest mądrością w czystej postaci. Ciekaw jestem wielu scen, tzn. jak zostały przedstawione. Szczególnie moja ukochana rozmowa tytułowego bohatera z lisem... Trzeba być odpowiedzialnym za tego, kogo się oswoiło. Oj, pięknie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz