Pojawił się na stronie internetowej KŻ ciekawy wpis. Przytaczam go u siebie ponieważ faktycznie powinien wywołać refleksję u kilku osób, szczególnie w tym trudnym okresie...
Podobno w niektórych placówkach i urzędach stosowany jest przez
rządzących Mobbing oznacza to prześladowanie, nękanie i zastraszanie
podwładnego lub współpracownika w miejscu pracy. Mobbing zazwyczaj ma na
celu lub skutkuje: poniżeniem, ośmieszeniem, zaniżeniem samooceny lub
wyeliminowaniem albo odizolowaniem pracownika od współpracowników. Na
szczęście polskie prawo daje możliwość ukarania takich prześladowców.
Art. 943 §3 K.p. jest podstawą odpowiedzialności pracodawcy, daje
pracownikowi możliwość dochodzenia zadośćuczynienia pieniężnego od
pracodawcy za utratę zdrowia spowodowaną mobbingiem. Przedstawione
zadośćuczynienie nie zostało określone w Kodeksie pracy dlatego na
podstawie art. 300 K.p. stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu
cywilnego (art. 445 K.c. oraz art. 444 K.c.). Dodatkowo jeżeli mobbing
był przyczyną rozwiązania umowy o pracę, pracownikowi przysługuje prawo
dochodzenia od pracodawcy odszkodowania w wysokości nie niższej niż
minimalne wynagrodzenie za pracę (art. 943 §4. K.p.)
Podwładni prawo jest po waszej stronie zgłaszajcie takie przypadki do
sądu pracy na pewno wygracie, powodzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz