Jestem szczęśliwy i dumny. To, co REAL zrobił w tym dwumeczu to szok. Wygrać z poprzednim mistrzem i to dwukrotnie, nie tracąc bramki... A dziś na wyjeździe nokaut. Na tym poziomie to nokaut. Jestem już myślami przy finale. Tyle lat czekam na 10 tytuł. TAK SIĘ TWORZY HISTORIĘ. Wielką historię, wielkiego klubu. cdn jutro... choć z innej beczki;
I co? I można! Nawet jak nie jest się faworytem ;-)
OdpowiedzUsuńMożna nawet znokautować. A piłkarze z Monachium po losowaniu byli pewni siebie.
OdpowiedzUsuń