31 stycznia 2013

Słowa nie na wiatr.

Kilka tygodni temu napisałem, że przygotowujemy dużego formatu projekt powiatowy. Mówiłem wówczas o potrzebie zmian, ponadpartyjności, rozwiązywaniu konkretnych samorządowych problemów, o odrzuceniu ideologii. Mówiłem o podkreślaniu tego co nas łączy, o budowaniu więzi, o wspólnym kształtowaniu przyszłości. Pojawiły się wtedy głosy niedowierzania. Otóż po dzisiejszym spotkaniu stowarzyszenia WZU podtrzymuję z całą mocą ówczesne słowa. A to dopiero początek drogi. Jestem naprawdę zbudowany. Zapraszam na stronę www.wzu.org.pl, a w niej szczególnie do zakładki - drużyna WZU. Naprawdę warto. Jesteśmy otwarci...
PS. Dzięki za merytoryczne i miłe spotkanie. To właściwa droga.

5 komentarzy:

  1. Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia, los ofiarował człowiekowi trzy rzeczy: nadzieję, sen i śmiech. Inicjatywa godna i szlachetne. Grono ludzi zacne. Otwarte umysłu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy2/2/13 13:34

    ja z chęcią dołączę:) kasia k

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy2/2/13 17:44

    Uważam , że takie podejście do spraw samorzadowych jest najwłaściwsze, bo dla nas liczy się działanie, a nie polityka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba zająć się tym, na co możemy mieć wpływ. Dlatego zajmowanie się ideologią nie ma tu większego sensu. A to właśnie elementy ideologii dzielą polityków. Samorząd nie ma wpływu np. na związki partnerskie, więc po co ma to tu na dole nas dzielić. Oczywiście poglądy trzeba posiadać ale one nie mogę być podstawą do sporów w samorządzie. Dlatego w samorządach nie powinny rządzić partie polityczne.

      Usuń