Do tej pory bardzo cieszyłem się z sukcesów naszych siatkarek. To czego dziś doświadczyłem naocznie, odmieniło jednak moje spojrzenie.
Zobaczyć tę atmosferę, emocje, przygodę, przyjaźń, rywalizację i sukces, to coś wyjątkowego. Usłyszeć od spikera zawodów, że po dwudniowej walce kilkudziesięciu zespołów zobaczymy mecz finałowy, w którym zespół UKS Rosario Lubowidz I zmierzy się z zespołem UKS Rosario Lubowidz II, to bezcenne uczucie. Uczucie dumy, szacunku i myśli, że wciąż za mało pomagamy. Dzięki dziewczyny (wszystkie), dzięki rodzice, dzięki trenerzy. A to dopiero początek sezonu i mecze najważniejsze przed nami. Dziś po prostu byłem wzruszony i nikt mi tego nie odbierze. I międzynarodowy turniej żeńskiej mini siatkówki w Pomiechówku wygrał LUBOWIDZ. Pięknie... .
Bezcennych chwil w życiu jest niewiele,
OdpowiedzUsuńale dzięki temu tak je nazywamy.
Pozdrawiam i zazdroszczę.
Oglądam program T. Lisa i myślę sobie, że Pani minister sportu musi zobaczyć nasze siatkarki..
UsuńNie często się z panem zgadzam (chyba nigdy), ale tu muszę. Wiele słyszałem (a raczej więcej czytałem) o tej drużynie w gazetach. Jest to coś niespotkanego, chyba w skali krajowej. To co teraz pan pisze to chyba świeża wiadomość, bo nie czytałem - mieć jedną drużynę w takim(jak czytam u pana, międzynarodowym turnieju) to już sukces - grać finał dwiema drużynami z tak małej miejscowości... nie do przecenienia. Jednak nie do końca mam zamiar "słodzić". Na panią minister (obserwując jej poczynania) nie liczył bym zbytnio. Osobiście nic do niej nie mam, jednak t jej gafy... :( Jednak mam nadzieję się mylić. Pozdrawiam. "anonimus"
UsuńPowiedziałem o Pani minister jako o symbolu tych organów władzy, które powinny chcieć nam pomóc, docenić...
UsuńMyślę, że wybór osoby Pani minister jako symbolu, to zły pomysł.
UsuńPanie Rafale, mucha jednak źle się kojarzy (tak jakoś natrętnie).
Siatkarki z Lubowidza rzeczywiście zasługują na uznanie. Trenerzy na uznanie i szacunek. Rodzicom należy podziękować za wytrwałość i wspieranie swoich pociech.
OdpowiedzUsuńMa Pan rację, wciąż za mało liczących się osób wie i zna lubowidzki klub siatkarek. Zacznijmy od wspierania talentu młodych, a zaowocuje to na przyszłość. Cieszy fakt, że władza w Lubowidzu tematem się zainteresowała, a co z resztą? Wójtowie , burmistrzowie, starostowie zacznijcie działać. Otwórzcie oczy na sport w waszych otoczeniach. Działacze Powiatu Zuromińskiego dostrzeżcie talenty waszych mieszkanek (siatkarek). Władzy Lubowidza jeszcze raz - Dzięki.
Pani minister sportu powinna oglądać takie talenty i pomóc rozwijać je. Młodzi sportowcy to przecież przyszłość polskiego sportu. Podziwiam, że wolną niedzielę poświęcił Pan, Panie Rafale siatkarkom.
OdpowiedzUsuńPanie Rafale... Patrząc na coraz szersze zainteresowanie młodzieży sportem, wychodzę z taką fajną propozycją odnośnie kształtowania kultury fizycznej. Czy w planach zarządu Gminy nie znalazło by się miejsce na stworzenie czegoś fajnego ?! Myślę, że pomysł fajny, a finansowo wygląda to też całkiem nieźle. Lubowidz
OdpowiedzUsuńhttp://graphics8.nytimes.com/images/2012/07/01/nyregion/01PLAYGROUND_SPAN/01PLAYGROUND_SPAN-articleLarge.jpg
http://public.media.smithsonianmag.com/legacy_blog/PullupsBIG.jpg
Każdy pomysł powodujący, że młodzież zajmie się sportem jest dobry. Przypominam tylko, że od prawie 3 miesięcy nie pracuję w urzędzie i nie mam wpływu na kierunki działań gminy... Ale z perspektywy delegatury urzędu marszałkowskiego w Ciechanowie sport nadal będzie dla mnie ważny.
UsuńW takim razie do kogo wychodzić z inicjatywą ? Komu otwierać oczy, podpowiadać, wychodzić z pomysłem ?
Usuńoczywiście prywatnie mogę próbować coś pomóc zawsze; a poza tym mamy cały urząd ... pozdrawiam... szkoda, że nie zdążyłem z tą ligą gminną czekając na wiosnę
UsuńPasja jest pasją... o tym się nie zapomina, wierzymy sercem, że organizacja turnieju się uda :))
Usuń